Azja Filipiny

Filipiny – Bohol – trzęsienie ziemi

15 października 2013r. w okolicach miejscowości Sagbayan na wyspie Bohol przez kilkadziesiąt sekund drżała ziemia. Wstrząsy miały siłę 7,2 stopnia w skali Richtera  – było to najsilniejsze trzęsienie ziemi na tym obszarze od 23 lat. Jego energia porównywalna jest do 32 bomb zrzuconych na Hiroszimę… Efekt: ponad 200 osób straciło życie, niemal 1000 zostało rannych, kilkadziesiąt tysięcy budynków zostało totalnie zniszczonych bądź uszkodzonych. Tysiące rodzin straciło dach nad głową a wiele z nich w dalszym ciągu musi mieszkać w tymczasowych namiotach. Naprawa szkód trwała będzie zapewne wiele miesięcy…

Dzisiaj odwiedziłem obszar epicentrum…

.

Ruiny kościoła – na wyspie zniszczonych zostało kilkanaście świątyń. W jednej z ocalałych siostra zakonna powiedziała mi, że mieszkańcy wyspy mieli dużo szczęścia bo trzęsienie było w dniu obchodów muzułmańskiego święta Eid-alAdha i był to dzień wolny od pracy… dzieciaki nie poszły do szkoły, wiele sklepów było zamkniętych…

.

Budynek miejskiego ratusza… teraz urzędnicy pracują w namiotach nieopodal tego miejsca… wokół zorganizowane zostało miasteczko namiotowe gdzie organizowana jest pomoc dla poszkodowanych.

.

.

Jedno z miasteczek namiotowych. Wiele rodzin zdecydowało się jednak zamieszkać na terenie własnych posesji żeby pilnować resztek dobytku i odbudowywać swoje domy.

Przed domami wiszą podziękowania za pomoc i modlitwę…  oczywiście to nie koniec…  jeszcze przez wiele miesięcy będą potrzebowali  wsparcia.

Kolejne poważne wstrząsy o sile 4,8 stopnia pojawiły się na Bohol 2 dni temu…  dopełniły dzieła zniszczenia… w sumie do dzisiaj odnotowano około 130 wstrząsów wtórnych…

PS. W mediach pojawiają się informacje, które mogą sprawiać wrażenie jakoby całe Filipiny pogrążone były w chaosie. Na szczęście to nie prawda. W wielu miejscach życie toczy się normalnie i nie ma tam śladów tajfunu czy trzęsienia ziemi. Dlatego proszę, jeżeli macie w planach wyjazd w ten rejon, nie odwołujcie go. Sprawdźcie aktualną sytuację u Waszego touroperatora lub w sieci. Ci ludzie potrzebują Was i Waszych pieniędzy. Ten kraj  żyje z turystyki!!!

Ciekawy temat?? Podziel się tym postem ze znajomymi korzystając z przycisków społecznościowych poniżej. Dzięki!
Możesz mnie także śledzić na Foursquare, Twitterze i Instagramie – wyszukaj: „lotoholik”

 

Skomentuj Daniel Thorell Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.